Gdańska muzyka na wielkanoc 🙂
W tym wpisie wrzucam drugą płytkę z muzyką Johanna Balthasara Christiana Freislicha 🙂
Kochani!
Chciałabym przeprosić Was za mą dotychczasową absencję, a co za tym idzie niemożność koordynowania spraw organizacyjnych. Trochę chorowałam i to uniemożliwiało mi obecność w Waszym gronie. Obecnie prowadzę projekt, który zajmuje mi po kilkanaście godzin dziennie, polega on na organizacji występów Ukraińskich twórców teatru ze sztukami o Majdanie (dochód z imprezy będzie przekazany na leczenie rannych na Majdanie – projekt ma już finansowanie ze strony miasta, są rozmowy z telewizją, może odbędzie się w Centrum Św. Jana). Dlatego, mimo że planowałam być na weekendowych zajęciach, nie wiem, czy będzie to możliwe. Mam jutro 2 ważne rozmowy, mnóstwo mail do wysłania i pewnie znów pół dnia będę wisieć na telefonie i nie wiem jak to zgrać z zajęciami. Dlatego mam propozycję. Albo przeprowadzicie „rewolucję” i zmienicie starostę, albo spośród Waszego grona wybierzcie mego zastępcę. Proponuję Andrzeja Tersę – człowieka, który jest bardzo aktywny nie tylko na naszej stronie, ale także lubiany przez nas, otwarty, przedsiębiorczy etc. Przepraszam, że zwracam się do Was przez stronę, ale nie wiem czy jutro będę obecna na zajęciach, mimo że bardzo bym chciała… Miłego dnia i do rychłego zobaczenia.
Agata
W najbliższy poniedziałek o godzinie 11 w stogowskim Domu Opieki Społecznej „Ostoja”, odbędzie się spotkanie z panią przewodnik Ireną Okońską -`Barchan, na której zaprezentuje ona projekcję multimedialną dot. 1000-letniego Gdańska.
Zapraszam na swoje włości :P,
Stożanka 😉
Miło się z Wami uczyć – zamieścieliście tyle materiałów :). Dorzucę co nieco, co znalazłam na stronach bodaj warszawskiego pttku, a dotyczy naszych zagadnień +pigułka z historii i obszerne materiały z architektury, które szczególnie polecam!
Przeglądam właśnie leksykon Arkad Symbole i Alegorie. Oto co napisano tam o cnotach kardynalnych i teologicznych, a także o Fortunie:
„Cnoty dzielą się na cztery cnoty kardynalne (męstwo, mądrość, sprawiedliwość, umiarkowanie) oraz na trzy cnoty teologiczne (wiara, nadzieja, miłość). Cnoty kardynalne to naturalne przymioty, które można osiągnąć stosując się do nauk ewangelii. Wywodzą się one z filozofii Sokratesa, Platona i Arystotelesa. Z kolei cnoty teologiczne to cechy ponadnaturalne, pochodzące wprost od Boga, co ogłosili w średniowieczu Ojcowie Kościoła; stały się one łącznikiem między etycznym systemem klasycznym a dogmatami biblijnymi. Scholastyka utożsamia cnoty z bytami anielskimi lub z siłami (od greckiego terminu dynamis), które obdarzają duszę ludzką boskim światłem. Znajdują się one w drugiej sferze niebieskiej, obok potęg, mocy i władz, i odpowiadają siedmiu głównym planetom. Spośród dzieł sztuki, obrazujących teologiczną koncepcję cnót, należy wymienić freski Giotta w kaplicy Scrovegni w Padwie, freski Andrea Bonaiuti w kościele Santa Maria Novella we Florencji, reliefy Agostina di Duccio w Tempio Malatestiano w Rimini oraz Alegorię dobrych rządów Ambrogia Lorenzettiego w Palazzo Pubblico w Sienie.
Fortuna jest symbolem o niejednoznacznej wymowie. Może reprezentować zarówno dobry, jak i zły los. Towarzyszą jej często charakterystyczne atrybuty: róg (symbol obfitości), który trzyma w reku, ster (za pomocą którego kieruje sterem życia), żagiel lub skrzydła (które zmieniają kierunek w zależności od wiatru). Przedstawiana jest także na obracającym się kole – symbolizującym niestałość i ciągle zmieniający się los – na którym stoi, utrzymując chwilowo równowagę. Jej głównym atrybutem jest ogromne koło będące w ciągłym ruchu, które może strącić w błoto lub wznieść na wyżyny każdego, niezależnie od stanu i umiejętności: książąt, wieśniaków, prałatów, kondotierów, mędrców, czy filozofów… Aby podkreślić obojętność, z jaką wybiera lub opuszcza swoich podopiecznych, jest często przedstawiana z przewiązanymi oczami lub jako ślepy i okrutny potwór. W starożytności była czczona jako bogini Tyche (przez Greków) i Fortuna (przez Rzymian), która decydowała o dobrym lub złym wyniku podjętych działań. Starożytni mieli w zwyczaju udawać się do wyroczni, by poznać boskie plany lub odwrócić niesprzyjający los. W chrześcijaństwie Fortuna byłą utożsamiana zarówno z opatrznością boską, jak i ze zmiennymi kaprysami losu”.
Kto nie powtórzył jeszcze najważniejszych dat z historii, ma ku temu najlepszą okazję! Załączam urywek Kronik Gdańskiej, gdzie podane są daty,a przy nich opis najważniejszych wydarzeń. W miarę trwania kursu historii, będę zamieszczać kolejne urywki.