Integracja:)

Cześć,

tak zaglądam na tą naszą stronkę czasem … i mam propozycję – może spotkalibyśmy się tak mniej formalnie całą grupą za dwa tygodnie w piątek po zajęciach? Zarezerwowałabym miejsca dla nas na Starówce. Proponuję Józef Cafe na Piwnej. Miło byłoby wypić piwko po zajęciach z taką fajną grupą 🙂 Napiszcie proszę na forum kto jest zainteresowany, będę załatwiać rezerwację. Namiary do mnie Aneta 605 829 078, aneta.zgirska@wp.pl, zresztą widzimy się na zajęciach.  Pozdrowionka  🙂

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

12 odpowiedzi na Integracja:)

  1. Mariusz Raszdorf pisze:

    Witam i Pozdrawiam
    Dobry i właściwy pomysł. Po przeprowadzonych konsultacjach w Grupie lepszym terminem jest Sobota. Szczegóły i skład ustalimy w Piątek na zajęciach.
    Z Krakowa
    Mariusz Raszdorf

  2. Jan Rezner pisze:

    Witam i Pozdrawiam II
    Generalnie zorganizować nasze spotkanie można też i tak:
    – każdy z nas, kto przyjdzie na spotkanie zapewne ma jakieś wyobrażenie, ile zechce wydać minimum w trakcie naszego spotkania integracyjnego, kwotę tę stworzyć można łatwo, poprzez pomnożenie przez ilość uczestników zadeklarowanej sumy najniższej, otrzymujemy tak wielkość bazową, którą nęcimy właściciela miejsca libacji integracyjnej (nie znaczy to, że kogoś tu namawiam do spożywania alkoholu czy innych tego typu stuff’ów),
    – miejsce do którego pójdziemy i gdzie wydamy tę kwotę będzie zadowolone, że w ogóle ktoś do nich przyszedł, a jeżeli będą to przyszli przewodnicy turystyczni i np. nie będzie to dzień weekendowy, to już w ogóle będzie to dla nich – mega giga na maxa,
    – każdy w ramach wyżej wymienionej kwoty bazowej otrzyma konsumpcyjny zestaw obowiązkowy (np. niezwykle cenną serwetkę do wytarcia ust), z możliwością dokupienia sobie już indywidualnie niczego lub czego tam sobie tylko zażyczy (np. w myśl staropolskiej zasady – każdy pije ile może i jeszcze pół litra),
    – mało tego, bo w ramach zrobienia frekwencji w miejscu oddawania się grzesznym praktykom nieumiarkowania w jedzeniu i piciu, możemy z ww. kwoty bazowej wygospodarować jakieś atrakcje – np. muzyczno rozrywkowe współfinansowane przez właściciela owego przybytku rozpusty, w którym będziemy radośnie biesiadować (to tylko opcja, nie żebym tu zaraz kogoś nakłaniał do czego złego…),

    Jak Szanowne Towarzystwo zdąży i łaskawie zechce teraz zauważyć – takie marketingowe wykorzystanie potencjału naszego integracyjnego barzaszkowania jest proste jak przysłowiowy drut w kieszeni.
    Tyle że nie do załatwienia na najbliższą sobotę.
    A zatem skłaniałbym się do umówienia w inny wieczór niż w weekend, inny dzień niż najbliższa sobota i inny dzień niż dzień zajęć, co pozwoli wszystkim dojść do siebie po spotkaniu integracyjnym, bo jak Szanowne Towarzystwo doskonale wie – tzw. zespół dnia następnego, każdy przechodzi indywidualnie i nieprzewidywalnie, dla jednych jest to kilka godzin, a dla innych…
    Cóż znam przypadki, kiedy jeszcze kilka dni po spotkaniu integracyjnym jego uczestnicy przysięgali sobie i rodzinie, że już nigdy, nigdy więcej – niezależnie czy chodziło im o kaca fizjologicznego (kacus vulgarus), czy moralnego (kacus moralus), czy oba na raz (kacus gigantus)…
    Nie żebym się tu wymądrzał, czy cuś.
    Nie żebym był opozycją totalną, czy wreszcie – by rola psuja na zabawie sprawiała mi tu przyjemność.
    Hmm…
    To znaczy – zwykle sprawia mi to olbrzymią przyjemność, ale tą razą się powstrzymam, obiecuję, choć wierzcie – to duże wyrzeczenie z mojej strony.

    Niniejszym obiecuję podporządkować się woli Szanownego Towarzystwa – bezwzględnie i bez szemrania.
    Jeśli sobota najbliższa – OK.
    To wszystko co napisałem powyżej, li tylko drobną, a skromną sugestią jest i basta.
    Jakby cuś to proponuję ten patent zastosować tzw. następną razą, a póki co – co złego to nie ja, to nasz starosta.
    Z wyrazami szacunku
    Życzliwy.

  3. Bartosz Kozik pisze:

    Cześć Wam,
    niestety nie mam możliwości balangowania w tym czasie.
    Takie wyjścia planuje z kilku tygodniowym wyprzedzeniem.
    Grafik na Listopad jest u mnie nie do zmiany niestety 🙁

    Zawsze możemy to powtórzyć w Grudniu 😉

    pozdrawiam i bawcie się dobrze 🙂
    B

  4. Jan Rezner pisze:

    Myślę Magda, że bezpieczniej będzie rozumieć, że sytuacja jest dynamiczna, a przewodnik winien być gotowym na każdy wariant tego co przyniesie jutro. A jutro Jego Wysokość Starosta Mariusz I (niech jego muszka zawsze wykrochmaloną będzie) , zaprasza nas na 8:50. No i jak tu się spóźnić…

  5. Aneta Zgirska pisze:

    Cześć,
    przepraszam Was najmocniej za brak zaangażowania w dyskusję i organizację, ale komentarze apropos spotkania pojawiły się dosyć późno, a ja byłam totalnie pozytywnie 🙂 „wyłączona” przez kilka ostatnich dni. Coś razem wymyślimy 🙂 Pozdrowionka

  6. Bartosz Kozik pisze:

    Jakaś relacja „na żywo” ze spotkania?
    Kto z kim,co, ile i do kiedy? Chociaż tak mogę się dołączyć 😉

  7. Jan Rezner pisze:

    No nieee… Nwiem jaki i gdzie – ale już to tu umieściłem
    http://przewodnikgdanski.pl/2017/gtw-1/#comment-20

  8. Aneta Zgirska pisze:

    Cześć,
    dziękuję wszystkim za świetną zabawę 🙂 Miło było się z Wami spotkać. Mariusz dzięki, że podjąłeś inicjatywę. Mam nadzieję, że sytuacja jest rozwojowa i będziemy się integrować jeszcze nie raz w coraz szerszym gronie. Także zapraszam:)

  9. Beata Warszakowska pisze:

    Cześć,
    Spotkanie było bardzo miłe. Bardzo dziękuję wszystkim za dobrą zabawę. Miałam być godzinę, nie udało się…. zatem jako osoba pokonana okolicznościami dnia poprzedniego nie dotarłam na zajęcia i upraszam się o informacje, czy coś ważnego mnie ominęło.
    Mam w pdf „Budowle obronne ziemi gdańskiej” Mamuszki i jeszcze kilka innych pozycji. Czy ustaliliśmy, gdzie umieszczamy publikacje?
    Pozdrawiam wszystkich, Beata

  10. Hanna Adamus pisze:

    Hej Beata,

    jednoczę się z Tobą, bo też zostałam pokonana, mimo że z Wami nie byłam, co mam nadzieję nadrobić następnym razem. Mnie się udało dotrzeć na ostatnie dwie godziny zajęć. Ominęły Cię nasze wystąpienia. Najpierw odbyły się te 3 minutowe. Później 5 minutowe. Nie udało ich się przeprowadzić do końca i prawdopodobnie będzie kontynuacja za 2 tygodnie. Także będziesz miała szansę z pewnością się zaprezentować 🙂

    Pozdrawiam, Hanka 🙂

  11. Aneta Zgirska pisze:

    Cześć,
    jesteś kochana 🙂 już nam dzisiaj przygotowałaś materiały 🙂
    Dzisiejsze zajęcia były pouczające i lepiej być przygotowanym na następne 🙂
    Apropos publikacji może ustalmy osobny wątek? Na forum będzie można wrzucać kolejne pozycje.

Dodaj komentarz