Doczekaliśmy się. Po dwóch latach od smutnej wiadomości, kiedy zamknięto grożący katastrofą kościół św. Mikołaja w Gdańsku znó będzie od dostępny.
Zwiedzanie Trójmiasta z przewodnikiem, moim skromnym zdaniem, nie może pomijać wizyty w tym jedeyn nierozgrabionym w czasie wojny kościele Głównego Miasta Gdańska. Już nie wspominam, o niema prehistorii, kiedy to przez ten kościół płynęła żeglowan rzeka, możliwe że nazywana wtedy Gdanią. Kawał historii!
Domini canes – „psy pańskie” będą znowu towarzyszyć naszej narracji o pradawnym Gdańśku. Hurrrra 🙂