Gdańsk i Gdyńscy Przewodnicy, 2015 - 2020 archive

Category : historia sztuki (7)

Wskazówki

Comments: brak komentarzy
Opublikowano: 16 maja 2015

Przesyłam Państwu wskazówki do egzaminu. Powodzenia!

 

wskazówki

Wykład ze sztuki najdawniejszej

Comments: 2 komentarze(y)
Opublikowano: 16 maja 2015

Dzieje sztuki powszechnej cz. I prehistoria i starożytność

Epitafia

Comments: brak komentarzy
Opublikowano: 3 maja 2015

epitafia

Prezentacja

Comments: brak komentarzy
Opublikowano: 27 kwietnia 2015

Sztuka Gdańska

Wielka Sala Wety (Sala Biała)

Comments: brak komentarzy
Opublikowano: 25 stycznia 2015

Wielka Sala Wety (Sala Biała) wymiary 13,5×11,5 m.
Wejście do Sali zdobi renesansowy portal z lat 70 XVI w., przeniesiony tu w 1909 r. z ulicy Chlebnickiej 11. Przeznaczenie Sali do 1793 r.:
– posiedzenia Ławy Miejskiej (od poł. XVI w.)
– królewska sala audiencyjna, w której burgrabia królewski siedzący w rogu między oknami, przyjmował przysięgę wierności od rajców, ławników i członków T.O. a następnie herod odczytywał jej słowa przez otwarte oko do zebranych na Długim Targu mieszczan. Burgrabia wydawał tu również królewskie wyroki. Sala pełniła funkcję sali tronowej.
– zebrania Trzeciego Ordynku (1526-1793, 1807-1814), będącego reprezentacją pospólstwa we władzach miejskich. Początkowo uprawnienia T.O. nie były zbyt duże ale z czasem uzyskał wpływ na zarządzanie miastem i jego stałymi dochodami. Składał się pierwotnie z 100 mężów podzielonych na 4 kwartały po 25 osób. Reprezentowali oni najważniejsze cechy (rzeźników, piekarzy, szewców i kowali)
– posiedzenia Sądu Wetowego rozpatrującego sprawy policyjno-handlowe (np.: rozboje, gwałty, kradzieże, ustalanie ojcostwa, pozwolenia budowlane, zakłócanie spokoju), prowadzącego księgi obywatelskie, gromadzącego listy rodowe i dokumenty związane z nabyciem lub zwolnieniem z prawa miejskiego (uwolnienie z poddaństwa). Sąd Wetowy składał się z 2 rajców, 2 ławników i 4 przedstawicieli Trzeciego Ordynku, wybieranych na 2 lata. Stałymi urzędnikami Sądu Wetowego byli 2 prokuratorzy, pisarz i 4 woźnych.
– nadawanie obywatelstwa miejskiego, każdy obdarowany tym tytułem składał również przysięgę wierności polskiemu królowi.
Przeznaczeniem sali (Sala Rady Miejskiej) w latach 1817-1921 były obrady Zgromadzenia Przedstawicieli Miasta/Rady Miasta. Wtedy to sala zyskała nazwę Sali Białej bo w II poł XIX w. jej ściany przemalowano na biało (Wiesse Saal).
Współczesne Wielka Sala Wety to sala muzealna i miejsce imprez kulturalnych.
Wystrój obecny Wielkiej Sali Wety nawiązuje do czasów sprzed rozbiorów. Projekt rekonstrukcji Sali opracował Stanisław Bobiński, powracając do czasów sprzed 1841 r. Usunięto więc elementy neogotyckie, powstał żelbetonowy sufit obudowany elementami drewnianymi, imitując strop belkowy. Fryz malarski wykonany wokół Sali jest dziełem prof. Jacka Żuławskiego, a malunki we wnękach okiennych wykonała jego żona prof. Hanna Żuławska. Od 1975 r. salę zdobią 4 wieloramienne żyrandole mosiężne oraz gobelin zaprojektowany przez Barbarę Argasińską-Łozińską. Po II wojnie światowej nadal używano nazwy Sala Biała ale od 1995 r. przywrócono jej pierwotną historyczną nazwę Wielkiej Sali Wety.
Dawniej wisiały w niej portrety polskich królów. W 1793 r. zostały zdjęte przez Prusaków a w 1855 nabył je gdański kupiec Aleksander Makowski. W 1870 przewiózł obrazy do swojego majątku w zaborze rosyjskim na lubelszczyźnie do Woli Ossowińskiej. Niestety obrazy zaginęły podczas I wojny światowej. Po II wojnie światowej wykonano kopie portretów królewskich na podstawie oryginalnych dzieł znajdujących się w zbiorach polskich (głównie z Torunia) i szwedzkich. W nowej galerii zostały jednak pominięte portrety zawieszone w XVIII w. więc nie zobaczymy tu ani Augusta II, ani Augusta III ani Stanisława Augusta Poniatowskiego. Znajdujące się obecnie portrety władców pojawiły się tu w 1999 r. i są autorstwa Wojciecha Czerniewskiego i Michała Bartoszewicza.
Dawniej wisiały tu jeszcze inne obrazy, m.in.: 22 sceny przedstawiające bitwę pod Grunwaldem (ok. 1630 r.) autorstwa Krzysztofa Boguszewskiego oraz „Bitwa pod Oliwą” (1650 r.) autorstwa Bartholomausa Milwitza. Oba zaginęły w 1945 r.

Sprawiedliwość Hans Vredemann

Comments: brak komentarzy
Opublikowano: 18 stycznia 2015

Pierwszym w kolejności obrazem z cyklu, jest umieszczony nad portalem wejściowym obraz poświęcony cnocie SPRAWIEDLIWOŚCI. Znaczenie sprawiedliwości dla rodzaju ludzkiego definiuje epigram pod obrazem IUSTICIA EXIGUIS EXAMINAT OMNIA GRANIS, SOLA POTENS HOMINUM CONSOCIARE GENUS – Sprawiedliwość przy pomocy małej ilości ziaren (drobiazgowo) bada wszystko, sama ona może zjednoczyć rodzaj ludzki.
Obraz SPRAWIEDLIWOŚĆ przedstawia dwa symetrycznie podzielone układy informacyjne. Lewe skrzydło poświęcił malarz Sprawiedliwości, a prawe jej przeciwieństwu – Niesprawiedliwości. Miejscem obu symultanicznie rozgrywanych akcji: posiedzeń trybunałów Sprawiedliwości i Niesprawiedliwości, jest przestronna, otwarta na przestrzał, renesansowa sala. Dwie arkady oparte na toskańskich kolumnach dzielą salę na dwie równe części. Arkadom otwierającym wstęp do sali odpowiadają dwie analogiczne w przeciwległej ścianie. Otwierają one perspektywę na nie powiązane z sobą fragmenty architektury miejskiej.
U wejścia do sali, na trzonie środkowej kolumny umieszczono: Tablice Dekalogu i na ich tle otwartą księgę Ewangelii. Dekalog wieńczy trupia czaszka, Ewangelię – główka dziecięca. Na tablicy poniżej napis : IUS PATRIUM – PRAWO OJCZYSTE. Wskazuje on, że prawo boskie zawarte w Biblii jest ojczystym prawem, obowiązującym w ojczyźnie, jest jej mocą. Dlatego tablicę z tym napisem umieszczono na kolumnie, która jest symbolem siły dźwigającej całą budowlę. Kolumna, symbol niewzruszalności, siła i podpora, odpowiada roli prawa w organizmie państwowym. Podobnie jak zachwianie kolumny powoduje ruinę budowli, tak naruszenie prawa – w tym wypadku Przykazań i Ewangelii – musi pociągnąć za sobą ruinę moralną i upadek państwa.
Pierwszoplanowe sceny rozgrywają się na schodach, u wejścia do sali. Ukazano tu epizody podobne, ale przeciwstawne moralnie: dzieła miłosierdzia, jako litość okazaną biedakom i wdowie z dziećmi, i odepchnięcie podobnej grupy matki z dziećmi i starca – po przeciwnej stronie.
Lewa strona obrazu wyobraża rozprawę przed sądem sprawiedliwym, prawa analogicznie ukaże czynności sądu niesprawiedliwego.
TRYBUNAŁ SPRAWIEDLIWOŚCI – złożony z sześciu poważnych mężów, starców i ludzi w sile wieku, zasiada po bokach przewodniczącej rozprawie alegorii Sprawiedliwości. Zespół sędziowski feruje wyrok zbiorowo. Na twarzach kolegium sędziowskiego maluje się powaga i spokojna refleksja. Wszyscy ukrywają dłonie w rękawach płaszczy. Ukrycie rąk ma znaczenie symboliczne. Oznacza ono sędziów nie przyjmujących darów. Sędziowie ukrywają dłonie, a przewodnicząca Trybunału jest ślepa. Wyobrażenie Sprawiedliwości jako kobiety ślepej lub z zawiązanymi oczyma ma oznaczać bezstronność, nieuleganie sugestiom wizualnym. Przewodnicząca Trybunału zasiada nad podwyższonym tronie z baldachimem, symbolem niezależności, z imieniem Jehowy jako najwyższym autorytetem na zapleczu. Na głowie nosi ona koronę jako symbol panowania nad innymi cnotami. Miecz, który trzyma zamiast berła i waga o równych szalach – to dalsze jej atrybuty. Trybunał sprawiedliwy sądzi obwinionego zgodnie z przepisami prawa, przy pomocy : VERITAS, RATIO, INDAGATIO. Alegorie tych zasad pośredniczą obrońcy między zespołem sędziów a pozwanym. Może on być sądzony jedynie przy zastosowaniu : PRAWDY, SŁUSZNOŚCI, BADANIA.
W głębi sali sądowej, przy ścianie widnieje wnęka będąca odpowiednikiem ołtarza. We wnęce otwarta księga Starego Testamentu z numerowanym odnośnikiem do Biblii. Księga ta ma tu walor nie tylko symbolu, ale i głębokiej tradycji; nawiązuje do starożytnego zwyczaju sądzenia przed ołtarzami.
Prześwit arkady wychodzącej na plac miejski – to trzeci plan obrazu. Ukazuje on konkretnie rynek miasta Antwerpii. Na tle fasady antwerpskiego ratusza odbywa się publiczna krwawa egzekucja. Na wysokim szafocie, w obecności zgromadzonych, kat ścina głowę skazańca.
W przeciwległej części sali Trybunał Niesprawiedliwości sprawuje swe czynności.
TRYBUNAŁ NIESPRAWIEDLIWOŚCI – jest on nie tylko widownią niemiłosiernego potraktowania biedaków, których nie dopuszcza przed swe oblicze, wypędzając ich z sali, ale przede wszystkim aktu przekupstwa.
Sędziom przewodniczy alegoria Niesprawiedliwości z mieczem i wagą o nierównych szalach. Charakterystyczną cechą tej władzy jest słuchanie podszeptów i donosów. Obok tronu dwie postacie zauszników. Sędziowskie gremium różni się zarówno kostiumologią, jak i ekspresją, od poważnych senatorskich postaci w strojach weneckich. Na ich twarzach maluje się podniecenie, niepokój; gestykulujące ręce mówią o braku opanowania koniecznego dla spokojnej refleksji. Niesprawiedliwy sąd wydaje wyroki na podstawie fałszywych świadectw, ulega wpływom postronnym.
Przed takim trybunałem dokonuje się akt korupcji. Pozwany bogaty mieszczanin wręcza urzędnikowi łapówkę i odtrąca rzemieślnika w fartuchu. Występek przekupstwa i krzywdy odbywa się na oczach trybunału niesprawiedliwego i jest dowodem bezkarności i zobojętnienia władzy.
Przy ścianie, we wnęce – sanktuarium Niesprawiedliwości – leży trzos pieniędzy. Jest to przedmiot kultu i korupcji zarazem. Obok wypisane są odnośniki do Biblii.
Końcowym aktem tego przedstawienia Niesprawiedliwości jest scena dostrzegalna w oddalonym tle. Przed gmachem miejskim, leży zamordowany człowiek. Obok w bramie miejskiej, niestrzeżonej, dostrzegamy uciekającego zabójcę. Scena dowodzi bezkarności zbrodni i jest przykładem złego funkcjonowania organów władzy miejskiej, braku czujności i dbałości o bezpieczeństwo mieszkańców.
Na koniec warto zwrócić uwagę na dwie pary alegorii widocznych u spływu arkad. Są to alegorie cnót wieńczących diademami i palmami zwycięzców sprawiedliwych, i alegorie zła w odrażających starczych postaciach antycznych Furii. Wężowiska zamiast włosów, symbole złych, skłębionych myśli, pochodnie – zarzewia gniewu, kije i płomieniste korony – to zawiść i skąpstwo.
Ostatnie symbole zamieszczono na spływie arkad, na osi środkowej kolumny. Para gołębi z głowami zwróconymi do siebie i dłonie zwarte w uścisku wyrażają jednoznacznie zgodę. Zgodność obywateli, wzajemne zaufanie, pokojowe załatwianie konfliktów.

Bibliografia : E.Iwanoyko : Sala Czerwona

Andrzej (Andreas) Stech (1635-1697)

Comments: brak komentarzy
Opublikowano: 22 listopada 2014

Andrzej Stech (Andreas Stech, Steg, i in.) – ur. w Słupsku w 1635, zm. w 1697 w Gdańsku. Najwybitniejszy malarz gdański drugiej połowy XVII wieku. Jako portrecista łączył wzorce malarzy niderlandzkich z tradycją portretową stworzoną przez Daniela Schultza . W sztuce religijnej pozostawał pod wpływem malarstwa flamandzkiego, głównie Petera Paula Rubensa.
Pierwsze nauki pobierał w pracowni swojego ojca, Heinricha Stecha z Lubeki. Po przeniesieniu się w 1635 roku rodziny Stechów do Gdańska był czeladnikiem u Adolfa Boya (lata1653-1658), którego córkę poślubił. Miał z nią pięcioro dzieci. Po śmierci pierwszej żony poślubił Adelgundę, córkę Nikiasza Wulfa. Ona z kolei poczęła jemu kolejnych czworo dzieci.
W 1662 roku został mistrzem cechu malarzy w Gdańsku na podstawie prac: Powołanie św. Andrzeja i Krezus rzucający się w płomienie. W 1667 r. Stech został obywatelem Gdańska a w 1673 został ławnikiem. Przypuszcza się, że odbył podróże do Holandii (Leyda), Wenecji i Rzymu. Jego uczniem był Christian Friedrich Falckenberck (ur. w 1675 w Kopenhadze – zm. w 1745 w Gdańsku), malarz tematów historycznych (Cyrus i królowa Amazonek) i religijnych (rysunki scen pasyjnych).
Andrzej Stech był malarzem wszechstronnym. Mimo, że był luteraninem, tworzył obrazy dla gdańskich kościołów katolickich (św. Mikołaja, Bożego Ciała) i pocysterskich kościołów w Oliwie i Pelplinie. Dla dekoracji krużganków kościoła w Pelplinie namalował 15 dużych obrazów o treści biblijnej. Namalował m.in.:
• Pokłon Trzech Króli (ok. 1675) w Muzeum Historycznym w Gdańsku;
• św. Róża z Limy w kościele św. Mikołaja w Gdańsku;
• Ukrzyżowanie, oraz sceny z Dziejów Apostolskich w katedrze w Pelplinie, np.: Święty Filip chrzci dworzanina etiopskiego (1673. olej na płótnie, 300×145 cm);
• obraz w ołtarzu głównym, 7 kompozycji w nawie głównej w bazylice archikatedralnej w Oliwie.
Był autorem wielu świetnych portretów (w tym patrycjatu gdańskiego) i panoram Gdańska np.:
• Sławnym jego dziełem jest Spacer za murami Gdańska (1670-1672, olej na płótnie. 86,2 x 113 cm), kompozycja będąca połączeniem portretu zbiorowego z krajobrazem w Herzog-Anton-Ulrich Museum w Braunschweig (Brunszwik);
• Zimowa panorama Gdańska (do1678) w Ratuszu Głównego Miasta w Muzeum Historycznym Miasta Gdańska;
• Portret Mężczyzny z dwoma kwiatkami (ok. 1666, olej na płótnie. 84 x 75 cm) w Muzeum Narodowym w Gdańsku;
• Książę Aleksander Zasławski Ostrogski (1670, olej na płótnie) w Muzeum Narodowym w Mińsku.
Malował martwe natury i bukiety kwiatów. Np.:
• Martwa natura z wiewiórką (ok. 1672-1678, olej na płótnie, 90 x 122 cm) w Muzeum Narodowym w Gdańsku;
• Martwa natura kwiatowa na szklanym wazonie (olej na płótnie. 52 x 46,5 cm) w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie;
• Martwa natura kwiatowa (ok. 1678. olej na płótnie. 63 x 46 cm) w Städtische Kunstsammlungen w Augsburgu.
Malował też obrazy o treści mitologicznej. M.in.:
• niezachowane: Walka Horacjuszy z Kuriacjuszami, w Dworze Artusa;
• niezachowane kartony do gobelinów Sąd Salomona i Herkules;
• zachowane obrazy w Bibliotece Głównej PAN: Płaczący filozof – Heraklit i Śmiejący się filozof – Demokryt);
• Porwanie Europy (ok. 1676. gwasz, papier. 27 x 37 cm) w Muzeum Narodowym w Gdańsku;
• Rodzina Dariusza przed Aleksandrem Wielkim (1674, gwasz, papier. 27,4 x 44 cm) w Muzeum Narodowym w Gdańsku.
Europejski sukces odniósł jako ilustrator dzieł naukowych Jana Heweliusza (30 rysunków do Machineae coelestis) i przyrodnika Jakuba Breyna (37 rysunków kwiatów do Icones exoticarum plantarum).
Od 1677 pracował dla króla Jana III Sobieskiego, którego m.in. namalował m.in. niezachowane malowidła sufitowe w Pałacu w Wilanowie.

strona 1 z 1