Zagubiona Twierdza Wisłoujście

Przez stulecia ujście Wisły było kluczem do panowania nad całym jej biegiem i dorzeczem. Kto je kontrolował, mógł myśleć o panowaniu nad całą Europą Środkową. Wiedzieli o tym Napoleon, król Stefan Batory oraz wielu innych władców i zdobywców. Dlatego w Gdańsku powstała Twierdza Wisłoujście. Najmniej znana z najważniejszych twierdz Polski.

Twierdza Wisłoujście
Twierdza Wisłoujście

Wisła rozdaje karty

Chimeryczna Wisła często w dziejach zmieniała nurt tworząc nowe koryta, łachy i starorzecza. Tak stało się także za panowania Zakonu Krzyżackiego. W 1371 roku główny nurt rzeki odsunął się od zamku, z którego skutecznie dotąd kontrolowano ruch statków handlowych zmierzających do Gdańska. Aby to panowanie utrzymać, rok później Krzyżacy zdecydowali o budowie blockhauzu, który dał początek twierdzy Wisłoujście.

Równolegle z ufortyfikowanym dworem powołano także urzędy, których zadaniem było nie tylko doglądanie umocnień i bezpieczeństwa ruchu na kanale portowym. Na utrzymanie toru wodnego i pilnującej go twierdzy potrzebne były fundusze, które pochodziły głównie z cła palowego. Ich bezwzględnym egzekwowaniem i realizacją prac zajmowali się wyznaczeni rajcy miejscy Gdańska, a ze strony Zakony „mistrz ujścia”.

Martwa Wisła
Martwa Wisła

Czesi pod murami

Twierdza w dziejach była wielokrotnie atakowana. Dokonali tego m.in. Czesi, husyci, którzy podeszli pod Gdańsk w 1433 roku. Kolejnych wielkich uszkodzeń dokonała 22 lata później natura, niszcząc istniejącą w tam wtedy basteję.

Kształtu zbliżonego do współczesnego miejsce zaczęło nabierać pod koniec XIV stulecia. Wzniesiono wtedy pierwszą, 20 metrową latarnię, która oprócz światła nawigacyjnego pełniła też funkcję obronną.

Rewolucję przyniosła druga połowa XVI wieku, gdy wybudowano na kształt koła basteję z działobitniami, a w jej sercu podwyższono Latarnię, zdobiąc ją pierwszym, renesansowym hełmem.

Twierdza Wisłoujście, ok. 1900
Twierdza na dawnej fotografii

Fort carré

W trakcie konfliktu z wojskami króla Stefana Batorego wzniesiono dodatkowe fortyfikacje ziemne, wytyczono fosę i nadano twierdzy kształt fortu. Załoga kilkakrotnie odparła wówczas szturmy wojsk polskich, jednak zabudowania uległy poważnemu uszkodzeniu.

Mistrzowie fortyfikacji starowłoskich zainspirowali wtedy gdańskich budowniczych do wzniesienia nowoczesnego fort carré, doskonale przystosowanego do obrony przed atakiem z każdego kierunku. Pracę nadzorowali wtedy Hans von Lindau oraz słynny w Gdańsku Anton van Obberghen.

Kolejne stulecie przyniosło dalsze modernizacje, tym razem w stylu niderlandzkim. Dodano Szaniec Zachodni po drugiej stronie Wisły, wzniesiono także nowe bastiony i raweliny. Twierdza była wówczas bazą załóg polskich okrętów, które w 1627 roku odniosły historyczne zwycięstwo nad flotą Szwedzką pod Oliwą.

Wieniec Twierdzy Wisłoujście
Wieniec Twierdzy Wisłoujście

Z rąk do rąk

Skomplikowane dzieje Gdańska nie ominęły także Wisłoujścia. Wojska saskie obsadziły twierdzę w 1734 roku,  czasie wojny o tron dla Stanisława Leszczyńskiego. W kampanii tej zginął hrabia de Plélo, w trakcie nieudanego francuskiego desantu na Westerplatte. Tuż obok fosy znajduje się głaz poświęcony francuskiemu dowódcy.

Wielkim placem budowy miejsce to stało się ponownie w trakcie wojen napoleońskich, które kontynuowano także w XIX wieku przez Prusy. Twierdza pełniła wówczas także funkcję więzienia, gdzie przetrzymywano m.in. polskich działaczy niepodległościowych.

W II Wolnym Mieście Gdańsku to spokojniejszy okres w dziejach twierdzy, siedzibę miały tu m.in. jachtkluby. Rozpoczęta nieopodal, na Westerplatte, wojna światowa  przyniosła twierdzy poważne straty. W wyniku ostrzału w 1945 roku zniszczony został m.in. hełm wieży, którego już nigdy nie odbudowano.

Fosa Twierdzy Wisłoujście
Fosa Twierdzy Wisłoujście

Zwiedzanie Twierdzy Wisłoujście

Dziś ten wspaniały przykład sztuki fortyfikacyjnej jest obiektem muzealnym. Co roku tysiące autokarów w trakcie zwiedzania Trójmiasta przemierza trasę z Głównego Miasta Gdańska na Westerplatte. Słynne i także ryglowe miejsce w wojennej szachownicy dziejów. Warto zatrzymać się w drodze i zwiedzić niezwykłą budowlę obronną, która nawet dziś może budzić podziw. Szkoda, aby pozostawała na uboczu naszych zainteresowań. Zasługuje na więcej!